Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 59
Pokaż wszystkie komentarzePracowałem w lesie ponad rok czasu na maszynie typu forwarder marki valmet 840. 18t wagi, 8 kół napędowych każde większe od motocyklowego kilkunastokrotnie. Jeżdżąc po leśnych drogach po kilkunastu przejazdach droga nie nadawała się do niczego więcej jak do gruntownej poprawki nie szło nią nawet przejść koleiny głębokie na grubo ponad 0,5 metra. Taka maszyna ostro eksploatowana ulega awarią najczęściej hydrauliki a co za tym idzie ogromne wycieki do środowiska oleju który napędza siłowniki. To praktycznie co kilka dni kilka litrów. Raz zdarzyło się że uciekł cały zbiornik takiego oleju 100 litrów ;/ myślicie że kogoś to zainteresowało? Leśniczego? Gdzie tam ... A wbrew pozorom, że to Polska ale takich maszyn jest u nas od groma każda większa czy mniejsza firma zajmująca się wyrębem lasów posiada park maszynowy w postaci nie jednej takiej maszyny. Aaaa jescze mi się przypomniało co do niszczenia lasów pracowaliśmy za Radomiem gdzie u prywatnego właściciela działki wycinaliśmy w pień 50 hektarów lasu . Myślicie że tym ktoś się zainteresował ? nikt po prostu nikt ...
OdpowiedzZalegalizowanie jazdy motocyklem po lesie nie skutkowało by totalnym zniszczeniem to czcze gadanie. Jeżdże motocyklem po lesie i jakoś nie zauważyłem żeby przejazd nawet i 10 motocykli jednorazowo w weekend jakoś specjalnie naruszał las, drzewa czy kij wie co jeszcze. I przez wzgląd na moją byłą pracę nic mnie nie przekona że motocykle mocniej niszcza las niż maszyny stosowane do zrywki transportu i innych prac w lesie.
OdpowiedzCo za argumentacja. Typu: w Polsce zdarzają się morderstwa więc po co ten krzyk jak się kogoś pobije albo okradnie.
OdpowiedzObsługa lasu i wycinki to jedno, a upalanie smrodzących dwusuwów w lesie to drugie. Enduro i quadów są setki tysięcy, gdyby wpuścić je legalnie do lasów, to nie mielibyśmy lasów!
OdpowiedzA czy mógłbyś, że w obecnych standardach używa się biodegradowalnych olei hydraulicznych. Jeżeli wycięliście 50 ha lasu to po fakcie na pewno nikt się nie zainteresował ponieważ całą zawiła procedura został przeprowadzone przed wycinką. Zgodnie z programem zwiększania lesistości taki prywatny właściciel był zmuszony zalesić 50 ha jakiegoś terenu położonego na tego samego powiatu. Wracając do forwardero to na pewno wiesz, że zrywka nasiębierna jest mniej szkodliwa niż półpodwieszona.
Odpowiedz